Król Naboo, Roger VI nie żyje. Podobnie jak prawie cała jego administracja, zginął z rąk buntowników w czasie powstanie, jakie ogarnęło Theed. Nagły wybuch niezadowolenia mieszkańców tego spokojnego świata zadziwia analityków w całej galaktyce. Choć codziennie giną setki niewinnych osób, Senat ma związane ręce.
Wszystko wskazuje na to, że niedługo senatorowie mogą stanąć twarzą twarz z nowym kryzysem, gdyż planety rejony galaktyki zwanego Wewnętrznymi Rubieżami otwarcie deklarują brak poparcia dla Republiki i żądają przyznania większych uprawnień Najwyższemu Kanclerzowi.